W książce „Mastering the Art of French Cooking” Julia Child podaje przepisy na przygotowanie groszku nie tyle na różne sposoby, ale głównie ze względu na jego „świeżość”. Osobny przepis jest na przygotowanie świeżego zielonego groszku, inny na groszek konserwowy, a jeszcze inny na mrożony.
Tego z puszki szczerze nie cierpię. A o świeży w lutym trudno. Pozostaje mrożony. Julia Child proponuje bardzo prosty i szybki sposób – gotowanie przez kilka minut w wodzie lub bulionie z dodatkiem masła oraz szalotki lub zielonej cebulki.
Groszek wylądował na talerzu razem z gulaszem flamandzkim.
Składniki (na 4-5 osób):
♥ opakowanie mrożonego groszku (450 g),
♥ 2 łyżki masła,
♥ 2 łyżki posiekanej zielonej cebulki,
♥ 1 szczypta soli,
♥ 1 szczypta pieprzu,
♥ 250 ml bulionu warzywnego lub wody,
♥ 1 łyżka mąki ryżowej.
Bulion (wodę) zagotowujemy w rondelku z masłem, dodajemy groszek, sól i pieprz i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu przez 6 minut. Dodajemy mąkę i zieloną cebulkę i odparowujemy nadmiar wody ciągle mieszając.