Tarta z karmelizowanym jabłkami

Przepis na kruche ciasto autorstwa Julii Child (zmniejszyłam tylko ilość masła), i tradycyjnie z lenistwa nie podpiekałam spodu), i całość ciasta wyrobiłam w malakserze, tak fajne wyszło, że nie widziałam sensu zagniatać go ręcznie jeszcze bardziej. Pracy przy cieście niewiele, ale trzeba wziąć pod uwagę 2 godziny leżakowania w lodówce oraz minimum 1 godzinę na przestygnięcie (zgęstnienie karmelu). Tak czy siak – myślę, że warto trochę poczekać dla słodko-kwaśnego, kruchego kawałka tarty.

Składniki (na okrągłą formę 30 cm, dwie po 22 cm lub prostokątną 35 x 45 cm):

ciasto:
– 140 g zimnego masła
– 1,5 szklanki mąki pszennej zwykłej
– 0,5 szklanki mąki pszennej tortowej
– 0,5 szklanki zimnej wody
– 1 łyżeczka soli

nadzienie:
– 3-4 duże, kwaskowe jabłka
– sok z połówki cytryny
– 5 łyżek masła
– 1 szklanka cukru trzcinowego (można zastąpić zwykłym)

Masło kroimy na kawałki, dodajemy mąkę i sól i mieszamy nożem. Dodajemy zimną wodę i energicznie wyrabiamy ciasto na jednolitą, gładką masę.* ciasto zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny.

Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w grubą kostkę (2-3cm). Jabłka mieszamy z sokiem wyciśniętym z połówki cytryny. Na dużej patelni z nieprzywierającą powierzchnią roztapiamy masło, wrzucamy do niego jabłka i dodajemy cukier, dokładnie mieszamy. Karmelizujemy na średnim ogniu, aż syrop nabierze złocistego koloru, jego konsystencja będzie zbliżona do miodu, a jabłka zmiękną.

Ciasto rozwałkowujemy na placek wielkości formy + rant. Przekładamy ciasto do formy**, dno nakłuwamy widelcem. Na ciasto przekładamy skamrelizowane jabłka i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 230°C. Pieczemy przez 30 min, aż brzegi ciasta się zrumienią. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do przestudzenia.

*)Posiadacze malaksera: mąkę, masło i sól wkładamy do misy z ostrzami. Pulsacyjnie mieszamy dokładnie składniki. Dolewamy zimną wodę i dalej pulsacyjnie miksujemy ciasto, aż połączy się w jednolitą, gładką masę (dosłownie wystarczy kilka razy po 5 sekund)

**) ciasto ma tyle masła w sobie, że nie trzeba smarować formy, zapobiegliwi mogą spód wyłożyć papierem do pieczenia.