Ciągle piekarnika brak. Ale jak i przy babeczkach rogaś sobie radzi 😉 Sernik z twarogu, z dodatkiem truskawek i jagód. Smaczna również będzie wersja np. malinowo-jeżynowa.
Sernik z chudego twarogu (ha ha, wersja light niby), dzięki któremu ciasto ma wyrazistą fakturę. Jeśli ktoś ma ochotę na bardziej kremowy sernik bez pieczenia zapraszam na angielskiego cheesecake’a.
Na tortownicę o średnicy ok. 18 cm.
150 g herbatników kruszymy dokładnie (np. w malakserze). Rozpuszczamy 6 łyżek masła i mieszamy dokładnie z herbatnikami. Połową herbatników wykładamy dno tortownicy (resztą przykryjemy wierzch ciasta).
W malakserze (za pomocą noży) mielimy 0,5 kg chudego twarogu z dodatkiem 4 łyżek cukru trzcinowego i 100 ml jogurtu naturalnego (w przypadku braku malaksera – można tradycyjnie zmielić ser i następnie zmiksować robotem kuchennym z cukrem i jogurtem, lub kupić mielony ser). Następnie do masy dodajemy 200 g truskawek pokrojonych na ćwiartki i 200 g jagód (lub borówek) i delikatnie mieszamy.
Masę serowo-owocową wykładamy na herbatniki do tortownicy, wyrównujemy wierzch i przykrywamy drugą połową herbatników. Wstawiamy do lodówki na min. 4 h
Przed podaniem można udekorować bitą śmietaną (słodką) i świeżymi owocami.
wygląda fantastycznie. nawet bez piekarnika można sobie świetnie poradzić, jak widać. przynajmniej wysilamy się do jakiejś kreatywności i powstają takie wspaniałe rzeczy!
Wygląda na przepyszny!
Hmm, hmm, hmm, ale pyszna wariacja!
Obłędnie owocowy:) W sezonie owocowym mam własnie ochotę na takie desery;)
Wspaniale wyglada! A ze bez pieczenia, to i na lato idealny.
lubie ;] bo kto by nie lubił? pyszności.
słodkie pyszności 🙂