Tym razem grill nad Wisłą. Co prawda niebo bezchmurne, ale wiało niemiłosiernie. Jednak daliśmy radę, grill-ufo też. Trochę piasku w zębach trzeszczało od tego wiatru, ale przecież welonki z pokarmem połykają piasek, żeby ułatwić sobie rozdrabnianie pokarmu 😉
Szaszłyki oczywiście możemy również upiec na patelni grillowej lub w piekarniku.
Grillowało 5 osób 🙂
Szaszłyki z kurczaka:
2 podwójne piersi z kurczaka kroimy na 2-3 cm kostkę. Przygotowujemy marynatę: 150 ml jogurtu naturalnego, 2 łyżek sosu teryaki, 1/2 łyżeczki ostrej papryki, 2 posiekane ząbki czosnku. Doprawiamy pieprzem do smaku. Mieszamy marynatę z mięsem i odstawiamy na min. 1 godzinę (najlepiej całą noc) do lodówki.
Mięso nabijamy na patyczki do szaszłyków i grillujemy na rumiano.
Szaszłyki z papryki i cukinii:
1 średniej wielkości cukinię kroimy na pół wzdłuż, a następnie na plasterki o 1 cm grubości. Dużą czerwoną lub żółtą paprykę kroimy w kwadraty o boku 2 cm. Przygotowujemy marynatę: 150 ml jogurtu naturalnego, 1 łyżka soku z limonki, 1 łyżeczka cząbru, 1 łyżeczka tymianku, szczypta soli i pieprzu. Pokrojone warzywa dokładnie mieszamy z marynatą, aby warzywa były nią dokładnie pokryte (szczególnie cukinia, żeby nie ściemniała). Odstawiamy na min. 1 godzinę (najlepiej całą noc) do lodówki.
Warzywa nabijamy na przemian na patyczki do szaszłyków i grillujemy na rumiano.
Sałatka ze szparagami:
W misce (pudełku) układamy kolejno: 5-6 garści liści rukoli, pęczek ugotowanych białych szparagów pokrojonych w 2 cm kawałki, 4 jajka ugotowane na twardo pokrojone w ósemki, 1/2 papryki czerwonej pokrojonej w kosteczkę, 20 dkg pomidorków truskawkowych pokrojonych w ćwiartki, 2 czubate łyżki szczypioru posiekanego.
Sos sałatkowy: 100 ml jogurtu bałkańskiego mieszamy z 2 ząbkami czosnku, przeciśniętymi przez praskę, 1 łyżką posiekanego koperku, doprawiamy solą i pieprzem.
Sos mieszamy z sałatką tuż przed podaniem.
Sos tzatziki:
1 długiego ogórka (lub 2-3 krótkie) obieramy i kroimy w kosteczkę o boku 0,5 cm. Solimy, odstawimy w chłodne miejsce na 30-60 min. Sok, który ogórki puściły zlewamy (nie wylewamy). Ogórka mieszamy z 200 ml jogurtu bałkańskiego. Dodajemy 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, 1 łyżkę posiekanego koperku oraz doprawiamy solą i pieprzem. Gdyby sos był zbyt gęsty, dodajemy trochę soku spod ogórków.
Grill – ufo i startery (białe kiełbaski).
Był starter, jest i afterek – kiszka ziemniaczana i krupniok.
A takie były widoki, jeśli wyszło się z dziury, w której chroniliśmy się przed wiatrem 😉