Może i apetycznie nie wyszły na zdjęciach, ale może to kwestia staranności wykonania (zarówno ciastek, jak i zdjęć ;)). Tak czy siak – smaczne, i pokusiłabym się na określenie, że zdrowe. Przygotowane specjalnie na szkolenie z trymu, taktyki i strategi dla jachtów klasy 505. Ciasteczka o tyle są fajne – że za każdym razem możemy tworzyć własną mieszankę – swobodnie można zmieniać proporcje oraz składniki. Jeżeli masa wyjdzie nam zbyt mokra – dosypujemy 1-2-dwie łyżki mąki, zbyt sucha – dodajemy 1-2 łyżki zimnej wody.
Składniki:
– 1/2 kostki margaryny lub masła |
Margarynę ucieramy z jajkiem i cukrem, dodajemy mąkę i mieszankę otrębów w bakaliami i ucieramy na jednolitą masę (w przypadku malaksera – do pojemnika z ostrzami dodajemy margarynę, jajko, cukier, mąkę i mieszankę – mieszamy pulsacyjnie do połączenia składników). Masa powinna być lepka, ale zwarta. Za pomocą łyżeczki nabieramy porcję ciasta i układamy ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C przez ok. 10 min. na złocistobrązowy kolor.
|