Sałatka na ciepło z kapusty chińskiej i marchewki

Zawsze lubiłam poznawać nowe smaki i eksperymentować. Jeśli jemy gdzieś na mieście, nawet w jakiejś knajpce, do której często zaglądamy staram się jeść dania, których wcześniej nie próbowałam. Lubię „menu tygodnia”, wtedy łatwo trafić na jakieś oryginalne, zaskakujące połączenie – na przykład pamiętam pizzę z szynką parmeńską, mozzarellą, jagodami i musem malinowym. Była pyszna.

Czytaj dalej Sałatka na ciepło z kapusty chińskiej i marchewki

Zasmażana kapusta z marchewką i czosnkiem

Geneza tego przepisu jest troszkę zagmatwana. Przepis „sprzedała” mi moja Babcia, w czasie okołokulinarnej rozmowy. Później okazało się, że przepis mojej Babci przekazała moja mama. Natomiast moja mama pozyskała go na pewnej regionalnej imprezie od przedstawicielek któregoś z lokalnych kół gospodyń wiejskich 😉

Do domu wróciłam więc z dość ogólnikowym przepisem, Babcia nie zdążyła ugotować kapusty mi na spróbowanie, więc działałam trochę po omacku. Nie mniej jednak kapusta wyszła całkiem dobra, mimo że kiszona, to dodatek marchwi i czosnku dość ją osłodził. Ogólnie wyszła łagodna w smaku, słodko-kwaśna. Idealnie nada się do mięsa z kurczaka czy delikatnych polędwiczek. Czytaj dalej Zasmażana kapusta z marchewką i czosnkiem

Gołąbki bez zawijania, czyli mielone z młodą kapustą

W końcu i mnie gołąbki bez zawijania dopadły. Nie jadłam nigdy wcześniej takiej potrawy, a że w lodówce trochę wieprzowiny i młodej kapusty zostało… Do tego sos pomidorowy i młode ziemniaczki.

Czytaj dalej Gołąbki bez zawijania, czyli mielone z młodą kapustą

Schabowy podwójnie panierowany z młodą kapustą.

Tradycyjny kotlet schabowy, ale podwójnie panierowany. Do tego młoda kapusta, trochę na orientalny sposób. Do tego gotowany ryż. U mnie jeszcze znalazły się zasmażane buraczki, bo zostały z poprzedniego dnia, a nie można przecież marnować jedzenia 😉

Czytaj dalej Schabowy podwójnie panierowany z młodą kapustą.

Łazanki z młodą kapustą

Mam tak od czasu do czasu, że mogę codziennie jeść dany produkt. Szczególnie ma się to w przypadku sezonowych warzyw. Jak tylko się pojawią, to bym mogła je jeść do każdego posiłku. Ostatnio młoda kapusta. Czy to duszona, doprawiona na milion sposobów.  To w surówce. To gołąbki. To łazanki. Tym bardziej, że łazanki z każdym rodzajem kapusty mogę jeść 🙂

Czytaj dalej Łazanki z młodą kapustą

Łazanki. Kiszona kapusta. Boczek.

Kiedyś łazanki jadałam często. Ale takie ze słodkiej kapusty. Potem nastąpiła przerwa i znowu nabrałam smaka na to danie. Tylko, że pod wpływem impulsu kupiłam kiszoną kapustę zamiast surowej.

Na 6 porcji.

90-100 dkg kiszonek kapusty zalewamy zimną wodą, zagotowujemy. Po kilku minutach gotowania odlewamy wodę, zalewamy ponownie zimną i zagotowujemy. Powtarzamy: wylewamy gorącą, wlewamy zimną i gotujemy już do miękkości. 30 dkg wędzonego boczku oraz 30 dkg kiełbasy (toruńskiej, podwawelskiej, itp.) kroimy w kosteczkę i rumienimy na patelni. 1-2 cebule siekamy i szklimy na patelni. Gotujemy al dente 40dkg makarony łazanki wg instrukcji na opakowaniu Ugotowaną kapustę odlewamy. Do dużego garnka wsypujemy usmażony boczek, kiełbasę razem z wytopionym tłuszczem), cebulę, makaron i kapustę, doprawiamy kminem i dużą ilością czarnego pieprzu, dokładnie mieszamy.

Jeżeli nie mamy zamiaru zjeść wszystkiego jednego dnia – nie gotować całego makaronu, tylko tyle, ile zjemy. Pozostałe składniki doprawić, wymieszać, i część wymieszać z ugotowanym makaronem.

Łazanki bez makaronu możemy mrozić (potem tylko rozmrozić, ugotować świeży makaron i mamy szybki obiad).

 

Wigilijna kapusta z grochem i grzybami


Ostatnia z wigilijnych potraw. Kapustę z grochem i grzybami przygotowywała zawsze moja babcia. Jako dziecko nie przepadałam za kapustą na ciepło, ale w takiej postaci nie mogłam się jej oprzeć. Przepis do skomplikowanych nie należy, ale jest dość czasochłonny. Ale w między czasie można przyrządzać inne wigilijne smakołyki 😉

Na zdjęciu z smażonym karpiem.

Czytaj dalej Wigilijna kapusta z grochem i grzybami

Gołąbek leniwy

Lubię białą kapustę, lekko słodkawą, i w surówce, i taką podgotowaną, lecz nadal chrupiącą. A w połączeniu z mięsem, ryżem i sosem pomidorowym – uwielbiam. Natomiast nie jestem cierpliwa. Lubię „wyszukane” dania, ale tylko te na pozór skomplikowane w przygotowaniu. Leniwy gołąbek, to wersja dla tych co mają dość rozwijających się liści kapusty i wysypującego się farszu (czasem robię takie gołąbki, ale zazwyczaj po prostu brakuje na to czasu). Leniwy gołąbek smakuje jak tradycyjne gołąbki, a w formie lasagne’o-podobnej podanej z sosem pomidorowym – równie apetycznie wygląda (i tak, musi być sos pomidorowy, dla mnie gołąbki bez takowego sosu nie istnieją). Warianetm jeszcze jest dodanie podsmażonych na maśle, pokrojonych grzybów, do farszu, dodają jesiennego aromatu. Dla zapracowanych – porcję gołąbka z sosem można zabrać do pudełka i podgrzać w mikrofalówce.

Czytaj dalej Gołąbek leniwy