Pieczone mielone kotleciki z czerwonym curry

Malutkie kotleciki – szybko się pieką – z zmielonej piersi indyczej lub kurzej, z dodatkiem czerwonej fasoli i czerwonej pasty curry. Polane sosem jogurtowym z dodatkiem curry (tym razem tego bardziej znanego – żółtego w proszku), a do zagryzania podpieczona tortilla oraz surówka (np. colesław).

Czytaj dalej Pieczone mielone kotleciki z czerwonym curry

Risotto na szybko

Znowu miałam przerwę w kucharzeniu. W sumie gotować gotowałam, ale nic wymyślnego, a jak się już zdarzyło, to wynik uwieczniłam na filmie, który dopiero dziś idę zanieść do wywołania i skanowania, więc przepisy pojawią się z poślizgiem. Mam też dwa przepisy z fotami z okolic Wielkanocy, ale muszę siąść na spok0jnie i je wrzucić. Może jakoś na dniach.

W te wakacje będzie prawdopodobnie królowała u mnie kuchnia włoska. To za sprawą spędzenia tam 12 dni w tym miesiącu. Wróciłam opalona i pełna chęci do kombinowania z makaronem, ryżem i ciastem drożdżowym. Oczywiście zazwyczaj będą to moje własne kreację, aczkolwiek pewnie pojawi się kilka „tradycyjnych” przepisów. Zresztą nie tylko z kuchni włoskiej, mam zamiar znowu poszperać w książce Julii Child jak i w Kuchni Polskiej. Jakiś czas temu zrobiłam faszerowanego (uprzednio zluzowanego) kuraka, wyszedł pysznie, ale że to był mój pierwszy raz z wyciąganiem korpusu niekoniecznie estetyczny (aczkolwiek poza jednym cm rozcięciem skóry przy kuprze – zarówno część jadalna jak i układ kostny były w jednym kawałku, tzn dwóch, mięso ze skórą w jednym, a klatka piersiowa z szyją w drugim, nie wiedziałam że wyłamywanie kości podudzia jest takie przyjemne :D).

Czytaj dalej Risotto na szybko

Kurczak z warzywami w czerwonym curry

Wczoraj był dzień z Karolinką. Zaczął się od wczesnego obiadu (bo u mnie obiad o 13 to wczesny obiad). Karolinka przyjechała na obiad, więc chciałam zrobić coś, dobrego, sycącego, ale lekkiego zarazem, bo czekało nas długie popołudnie i wieczór na 29. Rawa Blues Festival. Jako prowiant na koncerty zabrałam ciasteczka kawowe. Te również sprawdziły się wyśmienicie. Niestety mama pojechała w ten dzień na wycieczkę do Kazimierza i zabrał syfrzaka. Dlatego zdjęcia brak.

Czytaj dalej Kurczak z warzywami w czerwonym curry

Tacos na biało

Uwielbiam meksykańskie jedzenie. Ostrę, mięsko, dużo pomidorów i papryki pszenne i kukurydziane placki. Za Tequilą nie przepadam, ale dobre piwo też pasuje. Wczoraj zrobiłam tacos w wersji białej, tzn. użyłam białego mięsa – kurzy cyc oraz białej fasolki. Wyszło równie dobre, jak z wołowiną i czerwoną fasolą.

„Muszle” do tacos oraz bazę do sosu kupiłam gotowe w Lidlu (tydzień kuchni meksykańskiej). Co prawda nie skupiłam się na składzie chemicznym wypisanym na opakowaniu, ale w smaku nie było złe. Sos pomidorowy można przygotować samemu – pomidory z puszki lub świeże poddusić, zmiksować, odparować, doprawić ostrą i słodką papryką, chili, czosnkiem, odrobiną mielonego kminu i kolendry, ew. curry w proszku, szczególnie jeśli kurczak będzie jako mięso.

Czytaj dalej Tacos na biało

Sałatka warstwowa

Najlepiej prezentuje się w dużej szklanej misie; dać dużą łyżkę, żeby można było od samego dołu nabierać.

Składniki:
4 jajka ugotowane na twardo ♥ średni por ♥ puszka kukurydzy ♥ puszka czerwonej fasoli ♥ duża czerwona papryka ♥ 20 dkg żółtego sera ♥ majonez ♥ ketchup ♥ sól, pieprz

Jajka i paprykę kroimy w drobną kosteczkę; pora na pół przekrawamy i kroimy na piórka; ser trzemy na średnich oczkach; kukurydzę odcedzamy; fasolę wrzucamy na sitko, płuczemy wodą i zostawiamy do ocieknięcia

Układamy warstwami:

jajka,
trochę soli i pieprzu,
majonez,
fasola,
por,
trochę soli i pieprzu,
ketchup,
kukurydza,
papryka,
trochę soli i pieprzu,
majonez,
ser żółty.