Lato się skończyło i to dość nagle. Sandały i letnie sukienki wylądowały już na dnie szafy, a ich miejsce zajęły botki i ciepłe bluzy. Zmianom ulega także mój jadłospis – latem mięso może dla mnie nie istnieć: sezonowe warzywa i owoce z dodatkiem serów i jajek wystarczą mi w zupełności.
Jednak wraz z nadejściem chłodnych dni, coraz częściej mam ochotę na kawałek dobrego mięsa, wzrasta też zdecydowanie zużycie (i tak uwielbianego przeze mnie) masła.
Tag: cebula
Ryż z warzywami i kiełbasą śląską
Halo, halo. Czy mnie widać? Po raz pierwszy nadaję do Was z nowego mieszkania. Nie mam jeszcze kącika do pracy, ale pozwoliłam sobie tymczasowo nadawać z naszego kącika jadalnego. Krzesła mamy bardzo wygodne (w latach 70-tych znali się na rzeczy), stół też jest, co prawda z balkonu z poprzedniego mieszkania, ale po rozłożeniu 6 osób usiądzie. Tylko trzeba uważać, bo sztućce lubią spadać pomiędzy deseczkami 😉
Sałatka na ciepło z kapusty chińskiej i marchewki
Zawsze lubiłam poznawać nowe smaki i eksperymentować. Jeśli jemy gdzieś na mieście, nawet w jakiejś knajpce, do której często zaglądamy staram się jeść dania, których wcześniej nie próbowałam. Lubię „menu tygodnia”, wtedy łatwo trafić na jakieś oryginalne, zaskakujące połączenie – na przykład pamiętam pizzę z szynką parmeńską, mozzarellą, jagodami i musem malinowym. Była pyszna.
Czytaj dalej Sałatka na ciepło z kapusty chińskiej i marchewki
Gulasz flamandzki
Carbonnades à la Flamandes – gulasz wołowy z dużą ilością cebuli podlany piwem. Mięso rozpływa się w ustach, a słodycz duszonej cebuli została złamana goryczką piwa.
Gulasz flamandzki podany z purée ziemniaczanym i zielonym gorszkiem był daniem głównym naszego niedzielnego francuskiego obiadu. Poprzedzony zupą porowo-ziemniaczaną, a na deser: sernik crème brûlée z palonym masłem.
Grillowane szaszłyki z wieprzowiny
Sezon grillowy rozpoczęty. Sama już „zaliczyłam” trzy. Pierwszy typowo kiełbasiany, bo też dość spontaniczny. Drugi – był zaplanowany na patelnię grillową, ale udało się wyskoczyć na działkę (niestety nie naszą, ale możemy czuć się na niej jak u siebie ;). Trzeci był nad Wisłą, ale o tym w następnym odcinku.
Dziś skupię się na tym działkowym. Mój M. i Ł. – właściciel działki – dzielnie pracowali. Jeden malował domek, drugi kosił trawę. A rogaś popijając schłodzone piwo z lemoniadą czytał książkę na słoneczku. Gdy panowie skończyli rozpaliliśmy grilla. A na grillu daniem głównym były szaszłyki 🙂
Wątróbka z jabłkiem, czerwoną cebulą i młodymi ziemniakami
Wczesnowiosenny, szybki obiad, aby mieć siły na przygotowanie wieczornego posiłku, na który goście przyjdą 😉
Czytaj dalej Wątróbka z jabłkiem, czerwoną cebulą i młodymi ziemniakami
Biała kiełbasa smażona z cebulką i wczorajsze ziemniaki
Sposób na szybki, i smaczny obiad. I gdy zostały nam ziemniaki z wczorajszego obiadu. I jedna duża patelnia wystarczy by zrobić obiad dla dwóch osób 😉
Czytaj dalej Biała kiełbasa smażona z cebulką i wczorajsze ziemniaki
Fasolka po bretońsku
Naleśniki z farszem wołowym i sosem paprykowo-cebulowo-pomidorowym
On nie lubi naleśników. Ona uwielbia i próbuje pokazać ich dobrą stronę. Bo naleśniki nie muszą być tylko z dżemorem. Sama za takimi nie przepadam. Wolę świeże owoce i ser biały. Albo wytrawnie.
Czytaj dalej Naleśniki z farszem wołowym i sosem paprykowo-cebulowo-pomidorowym
Leczo – Bigos węgierski – z cukinią
Bigos węgierski od zawsze kojarzył mi sie z Węgierską Górką, i bynajmniej nie chodzi tylko o nazwę. Jak byłam mała, to jeździłam z mamą i bratem do tej miejscowości na wakacje. Zazwyczaj jedliśmy na stołówce, ale że mieliśmy do dyspozycji kuchnie, to czasem mama kupowała bigos węgierski w puszce, który wystarczyło podgrzać, wrzucić podsmażoną kiełbasę i wbić jajko i gotowe.