Gulasz flamandzki

Carbonnades à la Flamandes – gulasz wołowy z dużą ilością cebuli podlany piwem. Mięso rozpływa się w ustach, a słodycz duszonej cebuli została złamana goryczką piwa.

Gulasz flamandzki podany z purée ziemniaczanym i zielonym gorszkiem był daniem głównym naszego niedzielnego francuskiego obiadu. Poprzedzony zupą porowo-ziemniaczaną, a na deser: sernik crème brûlée z palonym masłem.

Czytaj dalej Gulasz flamandzki

Zielony groszek

W książce „Mastering the Art of French Cooking” Julia Child podaje przepisy na przygotowanie groszku nie tyle na różne sposoby, ale głównie ze względu na jego „świeżość”. Osobny przepis jest na przygotowanie świeżego zielonego groszku, inny na groszek konserwowy, a jeszcze inny na mrożony.

Czytaj dalej Zielony groszek

Potage parmentier – krem porowo-ziemniaczany

Plan był prosty. Obiad tematyczny – kuchnia francuska. Zaczęłam przygotowania od najważniejszej części – od deseru(!) – sernika crème brûlée z palonym masłem. Potem przyszła pora na zupę (z pora 😉 ).

Czytaj dalej Potage parmentier – krem porowo-ziemniaczany

Sernik crème brûlée z palonym masłem

Kremowe, waniliowe wnętrze pokryte słodką chrupiącą skorupką – to crème brûlée.

Delikatne, wilgotne, waniliowe wnętrze urozmaicone karmelowym smakiem palonego masła, na słonym spodzie, pokryte słodką chrupiącą skorupką – to sernik który chcę Wam dziś przedstawić.

Czytaj dalej Sernik crème brûlée z palonym masłem

Tarta z karmelizowanym jabłkami

Przepis na kruche ciasto autorstwa Julii Child (zmniejszyłam tylko ilość masła), i tradycyjnie z lenistwa nie podpiekałam spodu), i całość ciasta wyrobiłam w malakserze, tak fajne wyszło, że nie widziałam sensu zagniatać go ręcznie jeszcze bardziej. Pracy przy cieście niewiele, ale trzeba wziąć pod uwagę 2 godziny leżakowania w lodówce oraz minimum 1 godzinę na przestygnięcie (zgęstnienie karmelu). Tak czy siak – myślę, że warto trochę poczekać dla słodko-kwaśnego, kruchego kawałka tarty.

tarta_j_1

Czytaj dalej Tarta z karmelizowanym jabłkami

Cytrynowo-lawendowy kurczak

Poulet au citron et lavende*

Zdecydowanie pierski kurczaka, są częścią która mi najmniej smakuje. Odkąd pamiętam. Zawsze wolałam udko, a najlepiej samą nóżkę, którą łatwo było chwycić w rękę i poogryzać (pierwotne instynkty?) Pieczona nóżka, z chrupiącą skórką. Nic więcej do szczęścia nie było mi trzeba 😉

Czytaj dalej Cytrynowo-lawendowy kurczak

Sałatka na ciepło z ziemniaków, jabłka i krupnioka

Czyli Salade tiéde de pommes de terre et pommes auec des miettes de boudin noir.

Większości pewnie się sałatka kojarzy z daniem chłodnym. Poza tym, kto by pomyślał, sałatka na obiad jako danie główne? W dodatku smażona słatka na obiad w upalny dzień? Sałatka z kaszanką? Mięta do kaszanki? Jeśli nie na obiad – to połowę porcji można potraktować jako przystawkę.

Czytaj dalej Sałatka na ciepło z ziemniaków, jabłka i krupnioka

Naleśniki francuskie z białym serem i malinami

Kobieta zmienną jest. Od czasu do czasu lubię zmienić kolor włosów, ich długość, „przewodni” kolor moich ubrań. Włosy zapuszczam, nie chce mi się ich farbować, ciuchów mam na razie dość. Kolor samochodu zmieniłam w kwietniu (razem z całą jego resztą ;)). Dziś padło na wygląd bloga. Głównie chodziło mi o to, żeby wyświetlało się więcej wpisów na jednej stronie. A do kliknięcia w dany przepis zachęcało Was zdjęcie. Bo nie będę ukrywać, że staram się coraz bardziej przykładać do wizualnej części wpisu 😉

Czytaj dalej Naleśniki francuskie z białym serem i malinami

Jagnięcina z karmelizowanymi marchewkami i młodymi ziemniakami.

Uwielbiam jagnięcinę. U nas jest niestety mało popularna (i dość droga w porównaniu z naszym „codziennym” mięsiwem). Wyznając zasadę, żyjemy po to by jeść, od czasu do czasu (czyli raz w miesiącu) pozwalam sobie zaszaleć i kupić coś droższego niż schabowy czy nawet kawałek dobrej wołowiny. W tym miesiącu jest to jagnięcina, w przyszłym będę polować na kawałek kaczki lub królika 😉

Naoglądałam się ostatnio trochę Rachel Khoo (książeczka jest już u mojego brata, teraz czekam aż ruszy się on z nią na pocztę i pośle ją do mnie) i poprzeglądałam porady Julii Child. Wypadkową stał się prezentowany dziś obiad. Nie wiem na ile można to podciągnąć do kuchni francuskiej, ale jest dużo masła 😀 Plaster udźca jagnięcego, młode ziemniaki z masłem i tymiankiem, młode karmelizowane marchewki, również z tymiankiem. Dla mnie zestaw idealny. Ja tylko jak zwykle przesadziłam z pieprzem, polecam go dodać dosłownie małą szczyptę do smaku, nie więcej 😉 Świeży tymianek można zastąpić suszony, podobno smakuje tak samo, ale dla mnie świeży jest o wiele intensywniejszy.

Czytaj dalej Jagnięcina z karmelizowanymi marchewkami i młodymi ziemniakami.