Leczo – Bigos węgierski – z cukinią

Bigos węgierski od zawsze kojarzył mi sie z Węgierską Górką, i bynajmniej nie chodzi tylko o nazwę. Jak byłam mała, to jeździłam z mamą i bratem do tej miejscowości na wakacje. Zazwyczaj jedliśmy na stołówce, ale że mieliśmy do dyspozycji kuchnie, to czasem mama kupowała bigos węgierski w puszce, który wystarczyło podgrzać, wrzucić podsmażoną kiełbasę i wbić jajko i gotowe.

Czytaj dalej Leczo – Bigos węgierski – z cukinią