Sernik crème brûlée z palonym masłem

Kremowe, waniliowe wnętrze pokryte słodką chrupiącą skorupką – to crème brûlée.

Delikatne, wilgotne, waniliowe wnętrze urozmaicone karmelowym smakiem palonego masła, na słonym spodzie, pokryte słodką chrupiącą skorupką – to sernik który chcę Wam dziś przedstawić.

Czytaj dalej Sernik crème brûlée z palonym masłem

Bezglutenowe ciasto drożdżowe z owocami

Ostatnio głośno o nowym serialu HBO – „Leftovers”. Uległam reklamom (zasłyszanym w radio) i oglądam. Na razie przynajmniej.
Nie mniej jednak hasło 
„leftovers” kojarzy mi się jednoznacznie, z różnymi resztkami w kuchni, z których czasem coś się udaje zrobić całkiem smacznego. I tak powstało to ciasto 😉 Bazowałam na drożdżowym z owocami, masło zamieniłam na klarowane, mleko na roślinne, a mąkę na bezglutenową. Tylko jajek nie odważyłam się niczym zastąpić. Może następnym razem 😉 Czytaj dalej Bezglutenowe ciasto drożdżowe z owocami

Szybkie wegańskie ciasto kakaowo-migdałowe

Czasem tak mam, że chcę ciasto czekoladowe. I nie ma bata, musi być 😉 Zazwyczaj kończyło się na tym, że wysyłałam M. do cukierni bo czekoladowe ciasto z czekoladowym kremem, najlepiej polane czekoladą. Jeden kawałek mi starczał, potrzeba była nagła, więc jakoś przebolewałam, że kupne. Ale odkąd jestem na diecie bezglutenowej (bezjajecznej i bezmlecznej), to se ne da. Więc ciasto powstało z potrzeby chwili. Wymieszane trzepaczką balonową, upieczone w 30 minut, zjedzone jeszcze lekko ciepłe. Potrzeba zaspokojona, a i jutro do kawy też coś dobrego będzie. Czytaj dalej Szybkie wegańskie ciasto kakaowo-migdałowe

Tarta z karmelizowanym jabłkami

Przepis na kruche ciasto autorstwa Julii Child (zmniejszyłam tylko ilość masła), i tradycyjnie z lenistwa nie podpiekałam spodu), i całość ciasta wyrobiłam w malakserze, tak fajne wyszło, że nie widziałam sensu zagniatać go ręcznie jeszcze bardziej. Pracy przy cieście niewiele, ale trzeba wziąć pod uwagę 2 godziny leżakowania w lodówce oraz minimum 1 godzinę na przestygnięcie (zgęstnienie karmelu). Tak czy siak – myślę, że warto trochę poczekać dla słodko-kwaśnego, kruchego kawałka tarty.

tarta_j_1

Czytaj dalej Tarta z karmelizowanym jabłkami

Ciasto marchewkowe

Przepis na ciasto dostałam od Karolinki. Pamiętam, jak byłam w liceum (kiedy to było!)  to przyniosła je na lekcję angielskiego (miałyśmy ich 6 w tygodniu). Chyba robiliśmy Wigilię, albo coś koło tego. Pamiętam z tego samego dnia łańcuchy z popcornu 😉

Ciasto wilgotne, z jednej strony słodkie, z drugiej mocno orzechowe. U mnie dodatkowo kwaśne – za pomocą mocno cytrynowego lukru. Na pewno będę eksperymentować jeszcze z marchewkowym (i z burakami!), szczególnie próbując zmniejszyć ilość tłuszczu i cukru. Ale póki co na razie, zapraszam na niezbyt dietetyczne ciasto marchewkowe (niezbyt, ale pamiętajcie, od kawałka ciasta jeszcze nikt nie umarł ;)) Czytaj dalej Ciasto marchewkowe

Ciasto meksykańskie

Ciasto to pamiętam z dzieciństwa. Taka alternatywa dla murzynka, z owocami. Jest wiele wersji, u mnie dodawało się  śliwki i/lub jabłka. Ja tym razem zrobiłam z samymi śliwkami. Podaną w przepisie ilość owoców można zwiększyć (ba, nawet podwoić – czego nie omieszkam zrobić następnym razem).

Zapraszam zatem na pyszne, kakaowe ciasto, z lekko kwaskowatymi śliwkami.

Składniki na blachę 21×21 cm (8 porcji):

– 100 g masła
– 130 g cukru
– 3 łyżki gorzkiego kakao
– 75 ml wody
– 4 jajka
–  3 łyżeczki proszku do pieczenia
– 225 g mąki pszennej
– 200 g owoców (wydrylowane śliwki, jabłka – pokrojone w plasterki)
– cynamon (opcjonalnie)

1 porcji: 295 kcal

Masło, cukier, kakao i wodę podgrzewamy w rondelku, na niewielkim ogniu, mieszając regularnie, aż powstanie jednolita, płynna masa. Odstawiamy do przestudzenia (na 15-20min).

Piekarnik ustawiamy na 180*C. Do przestudzonej masy dodajemy żółtka i dokładnie ubijamy. Następnie, ciągle ubijając, stopniowo dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy je w 3-4 porcjach do ciasta miksując na niskich obrotach lub mieszając łyżką.

Dokładnie wymieszane ciasto przelewamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia i na wierzchu układamy pokrojone owoce. Wierzch można posypać cynamonem.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 40-50 min. Sprawdzamy patyczkiem, czy ciasto jest suche w środku. Po upieczeniu uchylamy drzwiczki piekarnika i zostawiamy do przestygnięcia

 

Czekoladowe ciasto z kaszy manny. Bez pieczenia

Ciągle i nieustająco piekarnika brak w mojej kuchni. A trzeba sobie jakoś radzić, gdy od czasu do czasu dopadnie nie do opanowania ochota na kawałek ciasta. Szczególnie czekoladowego ciasta. A że coraz częściej zdarza się, że jest cieplej, niż zimniej, to zimne ciasto jak najbardziej wskazane. Przepis z portalu miesięcznika „Kuchnia”, w którym autor zapomniał chyba o cukrze. Zresztą ja też. Troszkę pozmieniałam (jak zwykle), ale wyszedł dobry. Zrobiłam też mniejszą ilość ciasta – na 8-10 porcji. Dla osłody ciasto podałam z lodami waniliowymi lub bitą śmietaną. Pasuje do niego również mus z owoców – np. truskawek.

Czytaj dalej Czekoladowe ciasto z kaszy manny. Bez pieczenia