O tym jak moje dzieci pokochały szpinak 🍃 i rybę 🐟

Czasy straszenia dzieci szpinakiem chyba już minęły, jednak często szpinak czy ryba, ze względu na charkteystyczny smak i zapach nie są od razu akceptowane przez małych smakoszy. Jak większość dzieci, moi chłopcy uwielbiają makaron, więc nowości, nawet dzisiaj, gdy mają 3,5 i prawie 6 lat, wprowadzam w postaci sosów do makaronu.

Szpinak i ryba trafiły w duecie – sama bardzo lubię spaghetti z łososiem i szpinakiem, a że od początku gotowałam dzieciom to samo co nam, to tak było i tym razem. Oczywiście początkowo skrzętnie wybierali makaron i odklejali od niego dodatki, ale powoli oswajali się ze smakiem, tak że teraz talerzu nie zostanie nawet listę szpinaku czy kawalatek ryby.

A i co równie ważne – jest to pomysł na szybki obiad, sos zdążymy przygotować w czasie gotowania makaronu 🙂

Makaron z łososiem i szpinakiem

Składniki (na 2 dorosłych i 2 przedszkolaków):

  • 250-300 g świeżego szpinaku
  • 300 g filet łososia atlantyckiego
  • 300 g makaronu (np. spaghetti)
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła klarownego (lub innego tłuszczu do smażenia)
  • 200 ml śmietanki 30%
  • 30g startego sera typu parmezan + do posypania wg uznania
  • 100 ml wody z gotowania makaronu

Nastawiamy wodę do gotowania makaronu i gotujemy go ale dente wg czasu podanego na opakowaniu. Szpinak myjemy (nawet ten „umyty”) i osuszamy na sicie.

Czosnek obieramy z łupinek, drobno siekamy i szkolimy na maśle przez ok. 1 minutę. Następnie dodajemy szpinak (może być mokry), i smażymy go na średnim ogniu mieszając od czasu do czasu aż zwiędnie.

Rybę obieramy ze skóry, upewniamy się że nie ma ości, a następnie kroimy w kostkę (nie musi być idealną, i tak się rozpadnie). Dodajemy do szpinaku i smażymy przez 1-2 minuty, a następnie zalewamy wszystko śmietanka, dodajemy starty ser i wodę z gotowania makaronu. Na koniec dodajemy odsączony makaron i całość mieszamy przez minutę, aż sos oblepi cały makaron. Po nałożeniu na talerz posypujemy tartym serem (wiadomo, im więcej tym lepiej).

Makaron najsmaczniejszy jest od razu, ale K. nie narzeka, jeśli znajdzie taki w swoim termosie w śniadaniówce 🙂


A teraz czas na przegląd śniadaniowek z ubiegłego tygodnia 🙂

  • Kanapka z szynką, serem i sałatą,
  • Suszone jabłko,
  • Herbatniki i krakersy,
  • Maliny,
  • Makaron ze szpinakiem i łososiem (przepis powyżej).
  • Kanapka z szynką, serem i sałatą,
  • Marchewki,
  • Krakersy i herbatniki,
  • Borówki,
  • Pomidorki z mozarella,
  • Galaretka (w termosie, bo obiad był ze stołówki).
  • kanapka z szynką, serem i sałatą,
  • kukurydza,
  • herbatniki i M&M’s z orzeszkiem,
  • jabłko,
  • rosół z makaronem.

Tajskie czerwone curry

Do kuchni azjatyckiej mam słabość a curry, czy to tajskie czy indyjskie (czy brytyjsko-indyjskie) mogłabym jeść codziennie, szczególnie w okresie zimowym, kiedy człowiek ma niepohamowaną ochotę na rozgrzewające i aromatyczne dania.

Warzywnego curry zrobiłam cały gar, tak że na 3 dni obżarstwa nam starczyło, raz wystąpiło samo tylko z makaronem ryżowym, raz z rybą i raz z krewetkami (można jeszcze z kurczakiem, tofu i innymi takimi białkowymi dodatkami). Czytaj dalej Tajskie czerwone curry

Makaron z łososiem i bobem

Wiedzieliście, że w Chinach bób uprawiany był już 5000 lat temu? Z odżywczych spraw: jest produktem wysokobiałkowym, zawiera dużą ilość kwasu foliowego, potasu i błonnika (dzięki czemu dłużej pozostajemy syci). Do kompletu łosoś bogaty* w kwasy omega-3 i omega-6, witaminy z grupy B, witamina A, E, D i wapń. A to wszystko z pieczoną papryką, śmietaną i makaronem, i mamy pyszny i zdrowy obiad. Czytaj dalej Makaron z łososiem i bobem

Tuńczyk w sosie pomidorowym z oliwkami i rukolą

Tuńczyk jest bogatym źródłem witaminy A i D oraz kwasów omega-3. Niestety ryby te też kumulują w sobie metale ciężkie. Jednak ostatnio wyczytałam, że spożywanie do 300 g tuńczyka na tydzień (zawartość ok. 2 puszek) na dzień nie jest szkodliwe dla naszego organizmu. Tak więc, dziś na obiad (szybki) tuńczyk!

tuna_2

Składniki na 3 porcje:
200 g tuńczyka w sosie własnym ♥ 1 puszka pomidorów krojonych ♥ 15 czarnych oliwek ♥ 1 średnia cebula ♥ 4 ząbki czosnku ♥ 3 garście rukoli ♥ oliwa do smażenia ♥ sól, pieprz
do podania: ugotowany ryż lub makaron bezglutenowy

Cebulę i czosnek drobno siekamy i szklimy na rozgrzanej oliwie. Dodajemy odsączonego tuńczyka i smażymy przez 5 minut. Dodajemy pomidory i pokrojone w plasterki oliwki, dusimy przez 10 minut. Podajemy z ugotowanym ryżem oraz rukolą.

tuna_3

Wersja makaronowa z parmezanem (dla tych co szczęśliwie ser mogą):

tuna_4

Ryba zapiekana pod chrupiącą posypką

Nie czuję się specjalistką od ryb. Może za wyjątkiem karpia na święta, śledzia w śmietanie i naleśników z tuńczykiem. Nie mniej się nie poddaję, i próbuję. Czasem z lepszym, czasem z gorszym skutkiem. Prezentowana poniżej ryba wydaje mi się być tym z lepszych okazów. Zapraszam do wypróbowania.

Czytaj dalej Ryba zapiekana pod chrupiącą posypką

Kotlety rybne

Od jakiegoś czasu myślałam o zrobieniu kotletów z rybki, ale jak już dorwałam dorsza, to już obiad przygotowywany był na szybko – czyli doprawić rybę, obtoczyć w mące i na patelnię (z masłem!). Tym razem po powrocie z pracy jeszcze z głodu nie umieraliśmy, więc mogłam sobie pozwolić na to małe urozmaicenie. Do kotletów sałatka z maminych słoików i tyle! Oczywiście do rybki można dodać również ziemniaki, czy to gotowane, czy frytki oraz ulubiony sos (np. czosnkowy lub chrzanowy).

Czytaj dalej Kotlety rybne

Smażony dorsz z sosem koperkowym

Specjalistką od ryb raczej nie jestem. Chociaż z tradycyjnego karpia wigilijnego jestem dumna 😉 Dominują u mnie przepisy bardzo proste – typu sałatka/pasta z puszkowanej ryby, czy właśnie filet z ryby w panierce lub samej mące smażony na maśle. I tu staram się kombinować z dodatkami, aby dania były urozmaicone. To jakieś inne warzywka, to jakiś sosik. Był dorsz w sosie śmietanowo-pomidorowym, a dziś proponuję jeszcze „prostszy” dodatek – sos koperkowy.

Danie jest lekkie, w sam raz na lato. Dorsz nasz bałtycki, a koperek oczywiście świeży. Zamiast ryżu, rybę można podać z młodymi ziemniaczkami. Jako dodatek pasować też będzie np. delikatna sałatka z ogórków z koperkiem.

Czytaj dalej Smażony dorsz z sosem koperkowym

Smażony dorsz z sosem śmietanowo-pomidorowym.

Przyznam się, że z wszystkich dań rybnych, to najlepiej mi wychodzi pasta z makreli 😉 chociaż w sumie, karp wigilijny smażony w panierce po raz pierwszy w życiu sprawił, że byłam z siebie dumna 😉

Ale mimo wszystko od czasu do czasu staram się przemycić jakąś rybę, najczęściej dorsza (M. za to jest specjalistą od makaronu z sosem łososiowo-śmietanowym lub tuńczykowo-pomidorowym). Dorsz ląduje w panierce z jajka i bułki tartej, lub tak jak w dzisiejszym przepisie – w samej mące. Obowiązkowo smażony na maśle klarowany (można zastąpić olejem z dodatkiem zwykłego masła). Do tego kasza gryczana i sos pomidorowo-śmietanowy doprawiony sporą ilością ziół. Pychota.
W przepisie można śmiało dorsza zastąpić inną białą rybą, np. tilapią.

Czytaj dalej Smażony dorsz z sosem śmietanowo-pomidorowym.

Karp smażony

Kolejny must be na moim wigilijnym stole. Zawsze myślałam, że to jakoś strasznie skomplikowane. Ale odkąd można kupić oskórowane filety z karpia w rybnym, to nie ma prostszej chyba potrawy wigilijnej. Moja mama zawsze rybę smaży wcześniej (tzn w ciągu dnia, a nie tuż przed podaniem, a następnie przed samą kolacją podgrzewa rybę jeszcze w piekarniku).

Na zdjęciu z kapustą z grochem i grzybami.

Czytaj dalej Karp smażony